a ja tańcze na grobie profanacja<br />
mojej miłości a muzyka <br />
gra requiem na fet i fortepian<br />
a mozart żył w osiemnastym kompozytor <br />
wieku a ja mam osiemnasty rok i <br />
osiemnasty dzień tańczę na grobie<br />
teraz werbel odzywa się<br />
miarowo marsz żałobny <br />
wybija moja głowa tłukąca<br />
o scianę płaczu i płynie<br />
śpiewna muzyka płynie<br />
ze skrzypiec moich żył <br />
których struny przcięła<br />
żyletka smyczka płynie<br />
marzenie schumanna coraz<br />
ciszej płynie i szumi<br />
deszcz nacichający i wiatr<br />
szeleści w liściach pożółkłych<br />
palców i w płatkach uszu...<br />
<br />
<br />