Lubię się najebać i lubię też kobiety
Dzisiaj mam melanż w swoim jacuzzi
Nikt tu nie pęka i nikt nie marudzi.
Zaprosiłem do siebie cztery opalone lasencje
Razem urządzimy w mej łazience Wenecję
Każda z nich się łasi, każda do mnie się ślini
W nagrodę polewam im zmrożone Martini
Żeby zrobić z nimi jeszcze większą porutę
Zapuściłem na maksa murzyńską nutę
Bansujemy razem w cieplutkiej wodzie i pianie
Naszych ruchów nie ogranicza żadne ubranie
Każdą po kolei za kolano lub pośladek łapię
Jakaś aksamitna ręka po plecach mnie drapie
Druga gładzi mnie po mej ogolonej czasze
Co chwila splatają się rozgrzane ciała nasze
Zamiast szlugów palę cygaro, palę też mamonę
To sprawia, że dupeczki są jak ogień rozpalone.
Jestem gangsterem to każdą cizie nęci
Tak się robi melanż, tak się melanż kręci.