kropelka rosy
która o świcie
błyszczy jak diament
ale gdy słońce
dotknie promieniem
już tylko mgiełka
zwiewna zostaje
w kąciku marzeń
będziesz mieszkała
w oczach pragnieniach
tych niespełnionych
rankiem znów ujrzę
ciebie na trawie
i w sercu znowu
zabiją dzwony