ciebie pani
możesz wyjść
z śmiertelnej otchłani
w serce ciszy
prosto mnie prowadź
pragnę z tobą
dzisiaj wędrować
twoje kroki
u boku słyszę
odejdziemy z tęsknotą
w ciszę
*Wiersz napisany w czasie zaćmienia słońca
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
Kocham przyrodę,lubię dobrą książkę,sport.
kilka słów o mnie
Jestem prezesem Stowarzyszenia Klubu Abstynenta,cenię przyjaźń,ciszę,staram się być uczciwy.
statystyki utworu
Średnia ocen: 7
Głosów: 7
Komentarzy: 3
7
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(00:34:26, 07.11.2011)
Przypomina mi się doskonały film ,, Cały ten zgiełk, w którym śmierć, zagrana przez Jessicę Lange jest piękną , godną pożądania kobietą... :) Cóż... Eros i Tanatos zawsze szły w parze... ;))
(00:49:33, 07.11.2011)
A! To moja słodka tajemnica... Wiesz... Taki analityczny umysł! A propos- czytałeś moją ,, grę wstępną opublikowaną zaraz po Twoim wierszu o śmierci? :D