trzeszczą pod butami
odchodzę żegnany milczeniem
egoizmem zbrukany
bez łez burzy nadziei
zdrada mi towarzyszy
gorycz poległych marzeń
a jednak cisza krzyczy
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
Kocham przyrodę,lubię dobrą książkę,sport.
kilka słów o mnie
Jestem prezesem Stowarzyszenia Klubu Abstynenta,cenię przyjaźń,ciszę,staram się być uczciwy.
statystyki utworu
Średnia ocen: 5
Głosów: 5
Komentarzy: 6
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(23:13:09, 09.11.2011)
Masz rację Gizelo1 czasem to już nie krzyk, to obezwładniający wrzask.
(23:17:00, 09.11.2011)
bardzo mi się podoba...nic ująć nic dodać...bardzo prawdziwy...pozdrawiam
(23:25:37, 09.11.2011)
Cisza ma różne oblicza... Jest cisza, która leczy i która zabija... :( Najdokuczliwsza i najhałaśliwsza jest ta, która towarzyszy dezintegracji naszej osobowości... Nie dajmy się takiej ciszy...