Wiele pytań za mało odpowiedzi Znam to wielu tak ma
Tylko niewielu szuka odpowiedzi
Jak szukają to w nałogach
Z aktu desperacji
z braku zrozumienia??
Nie wiem
tego nawet oni niewiedzą
Kiedy inni błądzą w świecie codzienności
W błędnych informacjach
Ja idę...
Zmierzam do jednego miejsca
Obszaru wspomnień
i historii
Gdzie coś już było
i coś nadejdzie
Wielu się martwi o przyszłość
bo wielu nie ma wiary
Nie znają nadziei
Ja ide do miejsca
spokoju
Krainy zrozumienia
Zawiłych szlaków
Obdartych stalowych maszyn...
Chodzę tam w chwilach złych
trudnym momentach
gdy nie znam odpowiedzi Szukam tam w ciszy odpowiedzi,nadziei i lepszego jutra...Świat który kłamstwem i złem porysowany ma wizerunek
Na tą jedną chwile na te kilka godzin
Może przestać istnieć
Abym ja mógł poznać odpowiedź
Zachłysnąć się nadzieją
Abym mógł go zrozumieć...