o namiętnością błyszczących oczach
gorących ustach na moich wargach
twoich cielesnych tajemnych mocach
mam taką gwiazdę jedną na niebie
która w mym sercu ogień rozpala
budzi tęsknotę
burzę wyzwala
gdy sen zamyka znużone powieki
gwiazda mnie wzywa do swego nieba
skąpany w ciepłym srebrzystym blasku
jestem przy tobie
już nic nie trzeba