Mimo wszystko, więcej nas przybywa.
Brunetki, blondynki czy szatynki – ja was wszystkie dziewczynki
kosztuję co dnia jak słodkie kolorowe landrynki .
Kolorów jest wiele – smaków gama niezliczona;
gdy uwiedziona – we mnie zapatrzona.
Kompozycji odcieni doświadczasz;
eksperyment jeszcze nie znany – co raz lepiej udany.
Rytmy tańca - przekładańca ,
układasz w myślach z “rańca” ;
przychodzi noc upojna – jesteś już moja i zaciekawiona.
Gra wstępna – ponętna;
“fiku – miku” i po krzyku.