Nie bierz życia na serio...
Wolności moja
w swobodzie
wciąż płonie
Z impetem
namiętnie
idzie na przebój...
Nie wypowiedziane
dopiero przed nami
co będzie
nie myślę
nie wróci już czas
spojrzeń za siebie
dopóki ochota góruje
i wzbiera we mnie
gorąca krew...
Błękitna!
jej nosicielem
ten
co choć raz
dał się porwać
spontaniczności...