Patrzę czując cierpienie
Obok na pustym placu
Migają cienie
Ludzkie dusze otwarte
Pośród płonących stworzeń
Zamknę swe puste wnętrze
Choć jeszcze gorące
Wychodzę w świat ku wolności
Krzyczę do ludzkich zjaw
Echo odpowie co zechcę
Resztę dośpiewa wiatr