Rozpętała się wielka burza,
W której cały świat się zanurza,
Topi ludzkości fundamenty,
Złoto i najszczersze diamenty.
Wicher wieje - niczym prąd kosmiczny,
Niszczy każdy ogród botaniczny.
Zagłady nadszedł czas,
Czy ktoś ocali nas?!
Z nieba grom co chwile spada,
Lecz dobry Pan nimi włada,
Nie musisz się obawiać człowieku uczciwy,
Twój Bóg jest sprawiedliwy.
Prawi znajdą miejsca kąt,
I zaznają raju ląd.
Źli zostaną na wieki pogrążeni,
Ich los się już nie odmieni!