to typowe, powtarzalne,
zimna i czysta matematyka.
Z twojej strony symetria,
czerwone i zielone światła.
Nazwane rzeczy przestają
być groźne, a przecież ty
masz go w garści.
Tą niekłamaną radość,
żywiołową reakcję
po której gasną światła,
trzaskają krzesła
i zostaje pustka
ukryta między słowami.