Przewija się pytanie. Co się dziś wydarzy,cóż się stanie.
Czy choć jeden dzień niemógłby być jak najwspanialszy sen, zwykły zwyczajny pozbawiony zmartwień dzień.
Czy idzie coś zmienić marzenia swoje wkleić??
Męczące to pytanie,gdy nadchodzi co porannek. Burząc realny tok myślenia jak gumka szkolna wymazując marzenia.
Często mówie sobie,sam może dziś to zrobie. Wkleje to co od lat mam schowane w sercu, w sobie.
Ale czy to coś da? zmieni? reali tła życia pozamienia? Przecież to tylko fantazje,marzenia.
I nagle coś we mnie się odzywa,zadaje pytanie!!??
Może najpierw powinniśmy nauczyć się marzyć???aby się nie sparzyć!
"Czy do końca wiemy co to są marzenia, czy wszystko jest do spełnienia czy to nie złudzenia??
Czy to coś w naszym życiu pozmienia. Można spróbować w tym świecie niema już nic do stracenia."
Marzyć,Fantazjować,Śnić po prostu Być,aby cieszyć się każdym dniem na codzień ŻYĆ!!