sekretem me ciało i myśli pomoczę.
Popłynę daleko, tam, gdzie horyzont myśli,
da mi schronienie i łza się nie przyśni.
Będę bezpieczna na szczęścia głębinie,
a koralowiec spokoju w mym sercu nie zginie.
być może utonę w utopii mych marzeń,
zawalając mosty niefortunnych zdarzeń.