miała brudne buty
biegła, depcząc
dzieciom piety
roztrzepane włosy
bez makijażu
uśmiechnięte oczy
Ta Kobieta znowu
wbiegła do kościoła
modliła się
do Jezusa na krzyżu
wpatrzona
zatroskana
zadumana
rozanielona
Ta Kobieta znowu
nie miała dla siebie czasu
wyprawiła dzieci do szkoły
pocałowała męża
nakarmiła kury
ugotowała obiad
Ta Kobieta znowu
miała brudne buty
nie zdążyła