a muszę się z nią liczyć od wygnania z raju
ona ma mnie za nic normalnie
z żeber cwana mnie objadła
a mnie pasła wegańską dietą
jabłkami jakimiś
dobrze, że chociaż z drzewa zerwane
a nie samo spadnięte cholera
ale to akurat zasługa Pana Boga była
że nie robaczywiały
no i co poza rajem takiego jest
że diabeł nie może więc ją tu posłał?
przecież niczym się tutaj
od raju nie różni!
… poza moją obecnością