tego co wyrazić trudno
w drodze od do, na spacerze,
kiedy słońce, burza, chłodno...
kiedy w garnku war bulgocze,
nie da zasnąć noc w niełasce,
trwa za oknem wroni balet,
a śmiech walczy ze śmiesznością.
do snu kołysz, budź o czasie.
zaściel łóżko, nim do pracy...
spraw, by czasy nie szydziły
żeśmy z gruntu - lada jacy.