wyczuwam rozkoszny dreszcz
wiosennym wiewem
otulona w ramionach kołysana
złocistym promieniem księżycowym
uśmiecham się rozkosznie
radość niesie i smutek jednocześnie
w deszczu czy chłodzie nieustannie
pocałunki zabawne i niezawodne
nad wodą,lesie i górach
mieście na wsi czy ogrodzie
zniewala i nikt się nie oprze
w tańcu wiruje jak nikt
usta całuje patrzyc w oczy
szepcze miła nie smuć się
uwierz rzucę cię i otulę
jeszcze nie jeden raz
zwrot zrobię już taki jestem
Wiatr
2011-03-25