cienką żyłkę jak na uklejki
połknąłem haczyk
co z tego
nie wdrapię się
po śliskim nylonie
boli mnie już warga
mam przecięte palce
wierzgam się
wciągaj mnie Panie
wyciągnij mnie z wody
przecież nie jestem rybą
tonę
błagam
teraz
zacinaj!
weź Panie mocny podbierak
od grzechów
jestem ciężki