gwiazdami niebo rozświetli
blask księżyca błyśnie czarem
cień przeniknie ciała nasze
w pięknym śnie odpłyniemy
w objęciach miłości tuleni
magią pragnień płonąć będziemy
pożądaniem ognia piekielnego
jak kochankowie jednej nocy
pełni namiętności rozkołysani
staniemy się esensją rozkoszy
spijając nektar upojenia
w pocałunku złocistego słońca
rozstaniemy się bezszelestnie
dając zmysłowy uśmiech
wspólnym uniesieniom
bo kiedy przyjdzie noc...