Jest taki czas, w którym wszystko jest tak jak należy.
Człowiek jest szczęśliwy, zadowolony, usatysfakcjonowany, wesoły, spełniony.
Lecz bywają takie chwile, gdzie czasem wszystko się sypie.
Powstaje w ten sposób Niemoc, która nas przytłacza, stajemy się nieszczęśliwi, pojawia nam się milion myśli "co by było gdyby...".
Tak jest nawet w miłości, jeśli nagle jedna osoba przestaje z drugą rozmawiać, nie wiesz co masz myśleć, boisz się że coś się stało, że między nimi coś nie wychodzi. Stajemy się bardzo podatni na dodatkowy stres.
Ukrywanie w sobie czegoś, co może jest czymś niewielkim, a jednak może dać spokój duszy drugiej osoby, która stara się ją zrozumieć, lecz nie może.
Wystarczy szczera rozmowa, bez żadnych tajemnic.
Pomoże ona obojga, zaspokoi milion myśli jak i może uwolnić od zamyślenia drugą osobę.