wody pełne ludzkiej krwi<br />
wiły się niczym potężne kaskady<br />
nie żałując chwil życia.<br />
Zbierałem wtedy małym wiaderkiem<br />
tego morza kropelki,<br />
zamykając w słoikach i ukadając<br />
na półkach moich wspomnień życia.<br />
Minął już rok.<br />
A ja wciąż stoję na podmokłym piasku i<br />
czekam z wiaderkiem w ręku na kolejny przypływ.