na wiosnę decyzji
przemykam między gałęziami drzew
ukradkiem
niepewnie
czuję się tutaj nieswojo
ale czekam na ciebie
a gdy w ciepły dzień
zielone liście pod jabłonią
raczą cię chłodem i cieniem
uwielbiam wiać prosto w twarz
z uporem
tak na przekór
bo wtedy wiem na czym mi zależy