Skondensowaną nocą wstyd zdarł folię z pudła iluzji<br />
Z odwagą na nitce wypełza ciekawość.<br />
Okiełznała drwinę.<br />
Sejsmiczne tąpnięcie rzęsy,patrząca szczelina oka obłudy<br />
Okruchy odwagi strach zlizuje wargami,<br />
łatając folię resztkami nici<br />
(wstaje nowy dzień).