znak drogowskazu wygnie
też złamie człowieka poniży
w utrapieniu umrzeć może
z ludzkiej nikczemności
przyjaciela złośliwego mieć
to życie w niepewności jest
w morzu głodzie i nawałnicy
wskaże palcem,dmuchnie i leci
sierota biedna truchleje
marionetką staje się
w rękach potwora zabawką
oswojoną i bardzo śmieszną
II
myśli wiatr rozwiewa
marzeniami noc powiewa
serce zatroskane pociesz
i wiarę w siebie wlej
rozpacz zakończy się
łza przesączy-zawsze
gdy swoje zdanie powie się
do obłudy i posądzeń
III
potwór to człowiek chory
stępia zmysły znieczula
sumienia nie ma ani serca
jeden cel niszczenie
z przyzwyczajenia
czynnością nabytą
potrzebą silną tak...
...dogłębne uzależnienie
2010-05-07,