takie małe deja vu
znów świątynia- ponownie koncert
ale teraz wszystko bardziej wiosenne
uśmiechnięte
kościół przybrany w majową biel
jak dziecięce dusze
zaproszone po raz pierwszy do Pańskiego stołu
czuć jeszcze atmosferę
radosnego oczekiwania na komunię
zasłuchany w świeże jak poranna rosa
głosy chłopięcego chóru
podróżuję w głąb siebie
jesteś obok jak anioł stróż
odganiasz skrzydłami cienie
śpiew zapada w duszę
jego brzmienie zabiera mnie na niebiańską polanę
zanurzam się w falującej melodią trawie
czuję twoje ciepło
uśmiech otwiera serce
szary pył otaczający dotąd moje zmysły
zapłonął niebieską aurą
jestem wolny
duch miłości przysiadł obok nas
uwierzyłem w niebo wstąpienie