co oczka mętne ma
lico uśmiechnięte
czasmi minkę kwaśną
a ta dziewczynka
ruchliwa jak listek na wietrze
chłopcom nogi podkłada
zalotnie gwieździstym spojrzeniem
i ten szkrab rozkoszny
co piłkę między nogami przerzuca
na rowerze kolano zdziera łokieć
słodki taki kochany choć z łezką w oku
to nasze dzieci najukochańsze
z każdym dniem pięknieją
radość nam wnoszą szczęście
ogniska domowego
nawet gdy niegrzeczne
bardzo są kochane
z cudownym uśmiechem
jaki jest na świecie
dzisiaj serce im dajemy
słodycz pełną miłości
kiedyś nam odpłacą
bo ludzie z nich rosną...
...z miłości do miłości