w których rozśpiewane ptaki
słodko nucą o miłości
z rana drogę umilają
pod niebem błękitno-różowym
oczy zamykam oddech wstrzymując
co zmysły porywa do wnętrza wnikając
niczym napar herbaty w zapachu jaśminowym
choć słońca brak pulsujący jest wiatr
ciepło otula radość sparawiając
w powietrzu deszczem pachnie
świeżością nie pada uśmiech
zieleń azylem odprężenia jest ...
...Słońce
poproszę kawę