usta całujesz namiętnie
obejmujesz słowem czule
szeptając do ucha rozkosznie
jestem
nareszczcie jestem
bez opózniena
tak długo czekałem
by w ramionach Cię tulić
pieścić i całować
od zawsze już
czuję głęboki oddech
ciało płonące
zaspokoić chce żądze
otwieram oczy i siebie widzę
Ciebie nie-jesteś cieniem...
...a chciałabym tak
mmm
2011-01-13