falujące łany traw <br />
kołysane południową bryzą <br />
szeleszczące dywany liści <br />
pchane wiatrem z północy <br />
<br />
słoneczne ogniki w łzach się mienią <br />
osuszają zmęczone powieki <br />
ciepło swe oddają szczere <br />
rozgrzewają lodowe serce <br />
<br />
jesień nadeszła przykryta płaszczem <br />
na ławce usiadła, pejzaż maluje<br />
pokropiła deszczem melancholii melodię <br />
zaklinając czas w jednej kropli