<br />
Przez ulicę jak rzekę<br />
Podążam pod prąd, na wskroś<br />
Zadumany, zaklęty w przestrzeni<br />
Mój umysł nieustannie łka<br />
<br />
Zwieszony jak ozdoba<br />
Pokrywa, niszczy mnie czas<br />
Egzystując w swej samotni<br />
Kontempluje, obmyślam plan<br />
<br />
Chcę poczuć wiatr<br />
Złapać oddech, zachłysnąć się<br />
Zapomnieć o cierpieniu <br />
W egoizmie trwać