cichym szeptem przestworzy
serce odpływa dusza unosi
w ciemnościach morskiej toni
jak nurek płynę donikąd
bez słowa 'ratunku' w myślach
spoczywam na samym dnie
w głębokim śnie czekając świtu
w żródle wody sen bezpieczny
przed zatratą jest jak port miłości
świerzym oddechem pieści delikatnie
zawsze z nadzieją jest
pocałunek jutrzenki
2011-03-27