za oknem słońce
smutne
twoje jedno kłamstwo
otworzyło tanią reklamówkę z supermarketu
z hipermarketu?
wylały się prawdy
od przedwczoraj ukrywane za elegancką szybą
nie wspominam już cykad
nie wierzę w boga – tego przez małe „b”
czy inny istnieje
smutne słowa skacowanego plebana
zapomniane
przy wyjściu przez próg
lubię tanie wino
kiedyś było…
dzisiaj tylko świerszcze
grają.
www.zofio.org