szukać przyczyny nie warto
może już wyśnił przed laty mit
lub śpi na starość zbyt twardo
a może właśnie przewraca się
z jednego boku na drugi
bo coś na starość w nogach drze
gdy idą jesienne szarugi
a może mądrości poznał smak
lub przeżył na jawie zbyt wiele
nie musi szukać szczęścia w snach
jak czarnej perły w popiele
i co by nie rzec to młodość ma
tę cechę wpisaną w rysopis
że do snów pędzi tak jak ćma
do światła by w nim się utopić