cudownie babie lato powiewa
niczym czar srebrząc włos
na skroni magicznym znakiem
słoneczno-księżycowym
włosy takie powab mają wdzięk
niczym gwiazdy szczęściem płoną
rozpalone białym kwiatem lnu
po dojrzeniu jak liść na drzewie
rozświetlając czas dla ciebie i mnie
na jawie czy we śnie pod obłokiem
wiążac marzenia nalej wina słodkiego
wypiję z dużego srebnego pucharu
za włosy niefarbowane cudowne włosy
jakie natura dała w danej porze roku
nad wodą brzoza uśmiecha się w lesie
wiatr na tamburynie przygrywa
dniem i nocą jesień cudowny obraz niesie
w burszynowej konmacie gości zaprosi
by radośnie wspomnuienia usiadły...
...nie sącząc łez gdy deszcz mży
2011-09-11,