fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

dr...k

Dołączył:2012-03-11 21:02:50

Miasto:brak

Wiek:brak

zainteresowania

książki, wolna kultura, rozważania ontologiczne

kilka słów o mnie

w wierszu cenię rytm i oryginalność, piszę o tym czego doświadczam

statystyki utworu

Średnia ocen: 9

Głosów: 9

Komentarzy: 4

statistics

inne teksty użytkownika

A A A

9

O. P. I. O.utwór dnia

Autor:dr...kkomentarz Kategoria:O szczęściu Dodano:2012-09-13 10:27:21Czytano:938 razy
Głosów: 9
nowe moje lube
czemuście zostały?
przódy bez was
te członki funkcjonowały

[skrada się czerwień i kłębi]

zanim was poznałem
rozmaicie było
to gwiezdno-metalicznie, lękliwie a miłośnie,
płasko i wysoko, wspólnie miękko,
maniakalno-depresyjnie, momentami radośnie...

[tymczasem delikatny płomień obejmuje ciało]

znowu z wami...

ciepło, spokojnie,
elokwentnie
-za to wielbię was
beznamiętnie

od tylu już dni...

dobreście na chłody
smutną leczycie duszę
toteż częstokroć
spotykać was muszę

[pytanie o długość chwili]

są pewne wady...

od czasu poznania
bez was słaby bywam
tedy co dzień płacę
-kuracji zażywam

nim zmienię się w pył...

[płynny błogostan]

mnie niewiele zawsze było
nie być mogę już niebawem
zanim skończę tę wędrówkę
chętnie drogę Ci pokażę

[całkiem poważnie...]

nie oceniaj
ciesz się chwilą
kochaj ludzi
było miło...

[...ale i pogodnie]

do następnego...

świata!
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


PCP Go c

(11:00:28, 13.09.2012)

ha teraz tylko ja znam rozwinięcie tytułu...

dr...k a

(11:07:16, 13.09.2012) Ostatnia aktualizacja: 15:02:15, 13.09.2012

istotnie :) tytuł był akronimem rekurencyjnym, lecz postanowiłem go zmienić tak by wszystkiego nie zdradzać, obecnie jest to skrót tegoż akronimu

PCP Go c

(11:14:33, 13.09.2012)

akronim rekurencyjny-- ładnie nazwane

Alishya c

(03:47:10, 13.10.2013)

Zelektryzowały mnie dwie rzeczy. Tytuł oczywiście, dość jasny. Pewne odczucia, które wyjaśniają pewne stany, uruchamiając te stany, całą sieć skojarzeń, która chybocze się, w zależności od tego, z której strony wiatr wspomnień zawieje. Ten zawiał, przeszył ciało, zamruczał w środku destrukcyjną tęsknotą a potem odszedł, by powrócić następnym razem, głodem. Druga rzecz to słowa maniakalno-depresyjnie, które działają na mnie jak zapalenie żarówki w średnio ciemnym pomieszczeniu. Takie pomieszczenie może być ogromnie duże, a żarówka gdzieś daleko. Ja ją widzę, wyłapuję i mój wzrok tak długo świdruje to miejsce, póki dowiem się, dlaczego zostało użyte to właśnie sformułowanie. Zgadnij, dlaczego. Przy okazji - podoba mi się budowanie klimatu nawiasowo. King tak robił, ja sama często w nawiasy wstawiam takie emocjonalne didaskalia. Potem przyłapuję się na tym, że ważniejsze rzeczy wpycham w nawias, a do rzeczywistości pierwszego dna zaliczam rzeczy błache, banalne. Ale przecież nie inaczej jest w życiu. Trzeba się nieźle w tych nawiasach poodnajdywać, by coś... zobaczyć? Ale co z żarówką? pozdrawiam :)

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją