<br />
koniku polnym co kopytkami rosę smaga<br />
bałwanku który z nosa marchewkę wyjada<br />
orzeszku który dzielił na dwoje<br />
babkę i inne fusy<br />
<br />
zabroniono i przymuszono do pisania o<br />
<br />
samorzutnych przemianach jąder atomowych<br />
dysonansie poznawczym aberracji chromosomów<br />
homozygocie letalnej i herpesviridae <br />
jednak nudne to było do tego stopnia że<br />
<br />
zacząłem pod nieobecność nadzorcy pisać o<br />
<br />
wilczku który zajadał się open-tańcz-o truskawkami<br />
by wykarmić Romulusa który stał się Kainem<br />
sierotce która rodziła w sobie siostrzyczkę<br />
matce i synu<br />
tak o synu który został zesłany do lodówki przez matkę by przynieść dwie butelki<br />
i naraz krzyknął w rozpaczy<br />
Matka jest tylko jedna!<br />
<br />
teraz gdy już odbieram wszystkim zmysły<br />
nastrajam się pokrętłem<br />
<br />
i ucho natężam ciekawie*<br />
słysząc tętent cenzury<br />
<br />
<br />
*cichcem zakradł się Adaś M.<br />