zebrać się całą gromadą
w sto osób lub pięćdziesiąt
wykupić plac od gminy
tuż przy lesie wybudować osadę
wspólnie pokazać jak wygląda Miłość
jednym sercem małym kochć
młodych,starszych tak samo jak siebie
bo życie każdemu miłe jest teraz właśnie
bez wojny i bicia też poniżania i gwałtu
gdzie jeden pomaga drugiemu więcej jak sobie
własnie
wiemy wszyscy jak było kiedyś
Armia Radziecka przy boku Wojsko Polskie
wyzwoliły nas od Hitlerowców
pamiętamy żołnierzy prostych i wesołych
skorych do śmiechu dla każdego serdecznych
jak Niemiec też niektóry serce miał
z goryczą i wielkim bólem schronienie dał
kiedyś porównać dzisiejszy dzień
dawne życie nic się nie zmieniło
technika górą ludzie w nienawiści
teraz prędko idzie poznać
kto chce miłości nad nowym życiem
też kto chce zatracić je teraz
podobieństwo każdy znajdzie
w własnym losie
czy budować?
czy rujnować?
między naszym życiem
a przed wojną...
2009-11-10