Nad ranem budzi lęk,
że tylko mi się sniłeś.
Chcę zaszyć się w mały świat,
gdy nieprzychylny czas
odmawia wspólnej chwili.
Ref.:
Mój świat, mój kieszonkowy raj
na dłoni mieści to, co mam.
Mój świat jak nieskończony sen
w welonu biel ubiera mnie.
Nie da się uciec stąd,
gdy para innych rąk
sięga po moje niebo.
Dni znów płyną gdzieś pod prąd,
idziesz ulicą z nią,
znika tiulowy obłok.
Ref.:
Mój świat intymnie wtula mnie,
w poduszkę, kiedy śnię, a ja
co noc owijam tobą sny,
gdy puste dni dokuczą mi, gdy wiem, że jesteś z nią.
------------------------------------
Zmienię zakończenie
snu o tobie w happy end.
Znajdę inną bajkę:
ktoś jak wariat kocha mnie.
-------------------------------------
Ref.:
Mój świat nie będzie więcej snem.
Na dobre ktoś obudzi mnie.
Zapomnę, jak marzyłam by
sprawiło coś, że obok ty i nasze wspólne dni...
Mój świat nie bedzie tylko snem
Innego cień przy moim tuż, na jawie ziści się.
Mój świat w welonu wtulę biel,
a puste dni zapełni on, w ramiona wtuli mnie.