kiedy w życiu nic nie cieszy
patrząc na udrękę ludzi nienawiść
łzy same napływają do oczu
tak z nienacka tak od już
w sercu żal się robi na duszy ciężko
i choć to mnie nie dotyczy
spoglądam wtedy w niebo
gdzie barwny uśmiech się pojawia
gdzie rzeczywistość oddziela zło
dając malowniczy krąg
tam człowiek nie rani
choćby nawet i by chciał