a między nami tytuł wiersza<br />
<br />
żywi się naszą pamięcią<br />
<br />
trzymałem w wodzie szmatę<br />
wtenczas biegłaś po ludwika<br />
usuwającego brud bez litości<br />
wybudzony sąsiad przysiągł że<br />
osobno jesteśmy nikim<br />
[lecz razem przesuwaliśmy góry<br />
gruzu i słoneczne promyczki]<br />
(na)raz (dodając) w imieniu kamienicy<br />
sprawdźcie ich liczniki<br />
<br />
popsuliśmy <br />
materię i formę<br />
kauczukowym psychosomatyzmem<br />
<br />
konsekwentna egoistka<br />
łopatologicznych ideologii<br />
zwana uogólnieniem<br />
zaprosiła nas natenczas rozpraszania<br />
argumentów rozstrzygających<br />
<br />
inaczej smakuje podwawelska musztarda i razowiec<br />
zdegustowane na twojej trumnie<br />
radość wycieka <br />
koniec.zna organoleptyka<br />