pokazywałeś na skypie zęby - te nowe
stare pożarła hera - opowiadałeś
tyle lat - mówiłeś - na melinach jak zwierzęta
oni gryzą ziemię - wszyscy
a ja mam nowe zęby - od wczoraj
twoja mama gotowała obiad
.............................
codziennie ogrzewa dłonie
o płomyki zniczy
marznie
zabrakło dopaminy
mnie brakuje słów
kiedy pamięć odtwarza uśmiech
kiedy gotuję obiad
kiedy piszę pierwszy i ostatni kulawy wiersz
o matce
ukrzyżowanego
na głodzie