Gęsty błękit niczym bez?
jasna ciemnosć taki odcień szarosci?
biel splamiona czernia, czernią podłości?
Tak według mnie smutek ma barwę nocy
pełno w nim czerni co koi oczy
jednak gdzieniegdzie gwiazda zabłyśnie
ulotne wspomienie jak bańka pryśnie
pryśnie i światłem swym duszę ogrzeje
coraz mniej gwiazd-noc potężnieje