uśmiechając się śpiewa
idę do ciebie płynąc
wiatr pogania mnie
w blasku słonecznym
otulę cię orzezwię
szum morza poniesie
wśród bogactwa
bursztynu i kwiatu lili
serce uśmiecha się
jak mewa pod obłoki wzlatuje
od rana aż po wieczór
dźwięcznie i bezustannie
przypływ uczuć mam
nocą za to odpływam
w daleką podróż-hen
szukać nowych wrażeń
gdzie usta kochane
gdzie jesteś kochany
czekam nad brzegiem toni
z drżącymi wargami...
...tęsknotą ust i ciała
2011-02-12