rozjaśnia nocy mrok
a ja w śpiewie ptaków
otwieram radosne oczy
w lustrzanym szkle
lazur uśmiech śle
i choć brak na nim diamentów
szafirem mieni się
natychmiast zmysły rozpalam
po nocy śniącej
jak można śnić we śnie
na śnie tak bajecznym
bez żadnej siły
czyżbym przekroczyła świat
wyrazistych marzeń
co daje wiara,nadzieja i miłość
jeśli szczęście sprzyja
to chyba tak
dzień też piękny jest
bliski spojrzenia
jeszcze spotkam ciebie...