fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

pańcia

Dołączył:2012-02-23 12:15:37

Miasto:niewielkie

Wiek:brak

zainteresowania

,,,

kilka słów o mnie

,,,

statystyki utworu

Średnia ocen: 0

Głosów: 2

Komentarzy: 6

statistics
A A A

0

Klitajmestry tolos czyli rozmyślania młodego intelektualisty o moralnych aspektach sikaniautwór dnia

Autor:Maciej Froński Kategoria:Znani poeci Dodano:2012-12-02 07:41:42Czytano:749 razy
Głosów: 2
Niech mi wybaczy śmiałość archeolog
(Sam zbytnio ganić siebie nie zamierzam),
Bo kiedym wstąpił w Klitajmestry tolos,
Ulżyłem męce swojego pęcherza;
Wokoło było spokojnie i cicho,
Dlatego pewnie uwiodło mnie licho.
A gdym tak sikał, słowem: gdy tak lałem,
Gdym zraszał grobu szacownego mury,
O wielu rzeczach przeróżnych myślałem,
Z kręgu wysokiej - o dziwo! - kultury.
O czym konkretnie - nie pamiętam, nie wiem,
Lecz że wysokiej - tego jestem pewien.
Co dzisiaj sądzę o tamtym wyskoku?
Czy mną prostacka kierowała buta?
Czy mogłem wtedy tak stanąć w rozkroku,
Rozpiąć rozporek i wyciągnąć fiuta?
Wstyd mi? Żałuję? Oto jest pytanie,
Lecz jakże trudno odpowiedzieć na nie.
Bo przecież jednak o czymś rozmyślałem,
Czyn ten w refleksji wprowadził mnie tony,
Może więc jednak nie na darmo szczałem,
Może więc mógłbym zostać rozgrzeszony?
Wszak grób czcigodny nie ucierpiał wcale
I, bez uszczerbku, jak stał, stoi dalej.
Lecz - z drugiej strony - o czynie przeklęty!
O myśli grzeszna! O dniu naznaczony!
Sprofanowałem ten zabytek święty,
Przez tłumy ludzi bezprzykładnie czczony;
Starożytności był duszą i ciałem,
Świątkiem, relikwią - a ja go olałem!
I to nie wszystko - broń mnie Ręka Boża! -
Lałem też w Sardes, w Milecie i w Myrze,
W Irlandii z klifu sikałem do morza,
I w Syrakuzach szczałem, i w Paryżu,
Gdybym więc nieco wytężył fantazję,
Rzekłbym, żem olał Europę i Azję.
Cóż więc mi czynić? Jak odkupię winy?
Bo - żem jest winien - oczywista sprawa!
Przestępstwem były moje grzeszne czyny,
Nie miałem do nich moralnego prawa.
Nemezis, cięcie mi zadaj karzące
Mutylacyjne odzwierciedlające!
Znaczyłoby to rozstanie się z życiem,
Z życiem - bo jakież życie by to było,
Nie mogąc moczem skropić należycie
Miejsc, które olać tak by było miło:
Przeróżne zamki i katedry kruche
Na wieki wieków zostałyby suche.
Więc czy mi wolno cierpieć aż tak srodze?
Czy nie za wielka to odpowiedzialność?
Z kalectwem jeszcze jakoś się pogodzę,
Ale nie sikać? To wręcz niemoralne!
Miejsc pięknych tyle skazywać na suszę
To okrucieństwo! Nie chcę i nie muszę!
Tak więc żałuję tamtego wyskoku,
Nie, żebym miał go za szczególną zbrodnię,
Lecz utraciłem swój wewnętrzny spokój
I łatwość, z jaką rozpinałem spodnie.
Mam tylko prośbę: nie pytajcie, czemu
Nie mogłem innych rozważać problemów.




------------------------------------
Mykeny 8 sierpnia 1997 roku - Kraków 8 listopada 1997 roku
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


duch44 c

(19:47:22, 02.12.2012)

Bogactwo słowa chociaż tak mi ten tytuł trochę no nie wiem wiersz szukam słowa wszechstronny pokazuje mozliwości Autora

duch44 c

(19:48:35, 02.12.2012)

ale nie mozna zmienić hihi

pańcia a

(19:52:05, 02.12.2012)

ja pasjami lubię czytać tegoż Autora.:) a tytuł mnie się podoba.

DARTANIAN 110 c

(21:26:26, 02.12.2012)

Chciałbym się odnieść do wiersza artysty
co o sikaniu pisał różne słowa,
rzecz to jest prosta i rzecz oczywista
lepiej byś zrobił gdy lał byś do rowu.

Gdyś jednak chłopcze tego nie uczynił
ze swojej pychy, pijaństwa, próżności
a nosisz w sobie wciąż poczucie winy
nie mogąc odczuć prawdziwej radości

Więc pozwól może, jak chcesz nie pozwalaj
i tak ci powiem co powiedzieć muszę
ty interesu więcej nie wywalaj
i nie chlaj nawet jakby miało suszyć.

Kup 100 pampersów tak jako pokutę
i niech ci jeden cały tydzień służy
minę pokorną miej na bok schowaj butę
idź do cyganki i niech ci powróży.

Tylko za tydzień, by w czystym pampersie
inaczej zapach pewnie ją odurzy
potem wyrzeźbij dłutem jej popiersie
i przyobleknij jednym kwiatem róży

A gdy pokutę całą swą odbędziesz
jeśli zobaczysz kiedyś miejsce święte
na gest szacunku wtedy się zdobędziesz
i marnotrawnym nie będziesz już więcej.

I na mnie, wiersz ten wcale się nie gniewaj
bo nie zła wola piórem kierowała
siusiaj gdzie ptaszki są, no i gdzie drzewa
tam racz wyciągać swego konowała.
To taka moja rada
Pozdr.:-)

spiro136 c

(09:34:12, 03.12.2012)

Zaje....fajne ;D

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją