pierwsza z Różowotenisówek kolejna spod oka<br />
wyglądała w zapaćkane okno<br />
ostatnia (z)Myśląc - Nisłowa nie rzekła<br />
po gnała po wszystkich zwijając się (w) ciepło<br />
<br />
morał<br />
znajdzie się gdy wróci do nas pozo(m)stałych<br />
były sobie w dziś teraz nie takie morały<br />