zawieję tutaj zaszumię tam
nie musisz mi ufać
głośno to przyznasz
lubisz mnie słuchać
gdy w kominku gram
pierwsze skrzypce o miłości
akordeonem namiętności
puzonem do ucha pogwizdam
jak baza zwiewna
jak wulkan wyrazista
bez zwątpienia
jestem wszędzie
dla ciała i ducha...
...jak dwie strony monety
2010-10-26