lecz o balansie pomiędzy biegunami
o niezrównoważonym bilansie
drapania się do błękitnego pułapu
i grawitacji
obłoki to przystanki aby wyrównać
metrum i odbić
obłoki amortyzują
pomalowane na lila - róż
małe przytulne kłamstwa
rozciągnięte do granic absurdalności