fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

pańcia

Dołączył:2012-02-23 12:15:37

Miasto:niewielkie

Wiek:brak

zainteresowania

,,,

kilka słów o mnie

,,,

statystyki utworu

Średnia ocen: 13

Głosów: 13

Komentarzy: 11

statistics
A A A

13

gniew ma czarne skrzydłautwór dnia

Autor:pańciakomentarz Kategoria:Inne Dodano:2013-01-03 02:55:49Czytano:580 razy
Głosów: 13
''Zastanów się, o ile częściej cierpisz z powodu swego gniewu i żalu, niż z powodu rzeczy, które wprawiają cię w gniew i wzbudzają żal.'' - Marek Aureliusz


kiedy przeważysz za
i sprzeciw zaciśnie palce
kruk zaczerni niebo

zbudzi tęsknotę za rumiankiem
w pustkę rzuci grudę

zaszczypie w oczy
szarpnie żyły
tętno w pogoni zdepcze myśli
nie będzie pytać o powody
w okruchy rozbije
krzyk

pogrzebanego nimbu ducha


z tęsknoty za balsamem kwiatu
powije dziecko samotności
Grono GG sledzik wykop Facebook
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


Starson c

(15:06:15, 03.01.2013)

I znów bardzo udane dzieło. Widać, że przemyślane, a zarazem daje wrażenie pisanego pod wpływem silnych emocji, co w tym przypadku jest wielką zaletą.

Ja-Dasia c

(15:07:28, 03.01.2013)

Elu ! Załamałaś mnie dziś:( Kruk zaczernił niebo i ta końcówka też jakby znajomo brzmi. Wiersz przewspaniały. Czy Ty piszesz dla mnie:)

gizela1 c

(15:32:03, 03.01.2013) Ostatnia aktualizacja: 15:34:06, 03.01.2013

gniew jest niezbędny na tym świecie niestety dlatego konieczna jest masowa ewakuacja hi hi hi

Smok c

(16:52:00, 03.01.2013)

Twój wiersz o gniewie jest próbą zdiagnozowania tego zjawiska. Czynniki zewnętrzne wywołują w nas uczucie gniewu, jednak najważniejsze jest to że pozwalamy sobie na gniew. W trakcie gniewu bardziej jesteśmy gniewem niż samymi sobą, później często się tego wstydzimy, żałujemy gniewu i czynów w gniewie. Zaczęłaś od wypowiedzi znanego filozofa Marka Aureliusza, rzymskiego Cezara też, z pewnością wielu z nas oglądało film Gladiator, tam właśnie w gniewie syn i przyszły Cezar Kommodus morduje ojca (w rzeczywistości tego nie zrobił). Aureliusz był typowym stoikiem i nauczał panowania nad emocjami, nie pochwalał dążenia do rozkoszy, bogactwa, czy też sławy. Egzystencjalizm nie pasowałby mu, a tym bardziej sybarytyzm, czyli czerpanie z życia garściami, tak powszechny model obecnie. Oczywiście nie był to pesymista, a człowiek polecający prowadzenie życia w równowadze. I tu jak sądzę kryje się rozwiązanie twojego wiersza. Umiarkowanie i dystans do siebie samego, w celu przezwyciężenia gniewu, czy też innych negatywnych uczuć, próbujących często nami zawładnąć.

pańcia a

(21:18:13, 03.01.2013)

Postaram się odpowiedzieć Wam w jednym komentarzu łącznie - mój komp nie wyrabia na tej stronie, gdy na czacie spora ilość filmików - całą pamięć wirtualną pochłania przy 2 odświeżeniach. Potem nie odpowiada strona, nie działają wtyczki, nawet zamknąć jej nie mogę, nie mówiąc o wylogowaniu. Mam kiepskie parametry mojego ustrojstwa i niestety bywam technicznie wykluczona z bytowania tutaj. Piszę w wordzie i może uda mi się wkleić i przesłać jednym ruchem. Do rzeczy - Starson - pisane w 2009 roku, dojrzewało zatem długo do obecnego kształtu. Dzisiaj wkleiłam kolejną nową redakcję tego tematu (wciąż wracam do starych tekstów i staram się je poprawiać). Miło, że efekt może się komuś podobać. Ja - Dasiu, piszę dla siebie i czytelników - mam nadzieję, że taki kompromis jest możliwy :) Miło, że znajdujesz coś dla siebie :) Giz - gniew też ma pewne granice, a właściwie to powinien mieć :) Smoku - podszedłeś do zagadnienia w aspekcie filozofii.Ja pisałam w aspekcie psyche człowieka. Mechanizm gniewu nie jest jednoznaczny i frapuje jego etiologia i skutki. Jest reakcją na akcję, czyli te powody z motta. Natomiast jego natężenie i łatwość popadania weń, to już kwestia jego nosiciela. Bywa dymną zasłoną dla emocji takich jak żal, smutek, bezradność...- są ludzie, którzy w sytuacjach trudnych nie potrafią przyznać się przed sobą (nie są świadomi), że nie akceptują bezradności, czy głębokiego żalu - brak możliwości wpływu na dzianie się wokół, brak kontroli nad życiem, czy ciągiem zdarzeń jest dla nich nie do przyjęcia jako postawa bierna. Zamieniają więc te emocje na gniew - na akcję, na działanie. Skutki - jeszcze głębszy smutek i poczucie winy za gniew, za urastanie tych czarnych skrzydeł i ta tęsknota do równowagi, do łagodności... To tak z grubsza moje widzimisię. Do Wszystkich - jest tu na portalu mój tekst - brat tego: Skrzydła nie krzyczą, cicho szeleszczą. Napisane jako nierozłączki - taki duet. Więc jak ktoś życzy, można odnaleźć i poczytać. Miał być cykl;na razie te dwa. Pozdrawiam :)

spiro136 c

(23:19:44, 03.01.2013)

Brawo dla autorki...:D

Smok c

(23:24:05, 03.01.2013)

Masz ode mnie nominację!

pańcia a

(09:02:14, 04.01.2013)

Spiro, dzięki, Smoku ...:) też dzięki:) (korzystam z okazji - strona mi dzisiaj działa, hehehe )

JKZ007 c

(23:04:52, 08.01.2013)

z tęsknoty za pamięcią kwiatu ? to mi nie leży:)

pańcia a

(23:30:45, 08.01.2013)

masz rację, Jarku - to najsłabszy punkt tego tekstu. Już myślałam o zmianie - szukam i skłaniam się do (np): z tęsknoty za miękkością kwiatu. Ale też nie do końca. Ma korespondować z tym rumiankiem i jego kojącymi właściwościami.znajdę w końcu rozwiązanie :) może:)

pańcia a

(23:58:26, 08.01.2013)

chyba mam! zmieniam :)

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją